Аннотация: Więc Hitler najpierw zaatakował Wielką Brytanię i wysłał tam wojska.
Hitler, niespieszny kat
ADNOTACJA
Więc Hitler najpierw zaatakował Wielką Brytanię i wysłał tam wojska.
ROZDZIAŁ NR 1.
Ta alternatywna historia nie jest najgorsza. Ale są też mniej korzystne. W jednej z nich Hitler nie zaatakował ZSRR w 1941 roku, ale najpierw podbił Wielką Brytanię i wszystkie jej kolonie. I zdecydował się na inwazję dopiero w 1944 roku. Cóż, to też nie był niedorzeczny pomysł. Nazistom udało się wyprodukować wszelkiego rodzaju czołgi Panther, Tygrysy, Lwy, a nawet Mause. Ale ZSRR również stał w miejscu; czwarty plan pięcioletni był już w toku. Trzeci również został przekroczony. W sierpniu 1941 roku do produkcji wszedł KW-3, ważący sześćdziesiąt osiem ton i uzbrojony w działo kalibru 107 milimetrów. A we wrześniu do produkcji wszedł również KW-5, ważący jedną tonę. Nieco później do produkcji wprowadzono także czołg KW-4, przy czym Stalin wybrał najcięższy ze wszystkich projektów, ważący sto siedem ton, wyposażony w 180-milimetrowy pancerz przedni oraz dwa działa kal. 107 mm i jedno działo kal. 76 mm.
Na razie to jest seria, na której się zdecydowali. Skupili się na produkcji masowej. To prawda, że w 1943 roku pojawił się jeszcze większy KW-6, uzbrojony w dwa działa kal. 152 mm. T-34, jako prostszy i wygodniejszy, został wprowadzony do produkcji. Dopiero w 1944 roku pojawiła się potężniej uzbrojona seria T-34-85. Niemcy mieli Tygrysa, Panterę, a nieco później Lwa w produkcji od 1943 roku. Następnie Tygrysa zastąpiono Tygrysem-2, a we wrześniu Pantera-2 weszła do produkcji. Ten ostatni czołg miał bardzo potężne działo kal. 88 mm w 71EL, 100-milimetrowy przedni pancerz kadłuba nachylony pod kątem 45 stopni oraz 60-milimetrową wieżę i boki kadłuba. Przód wieży miał 120 milimetrów grubości, plus 150-milimetrowy jarzmo. Panther-2 ważył pięćdziesiąt trzy tony, co w połączeniu z silnikiem o mocy 900 koni mechanicznych zapewniało mu zadowalającą ergonomię i prędkość.
W odpowiedzi ZSRR rozpoczął produkcję T-34-85 kilka miesięcy później, ale był to jedynie półśrodek. Pantera-2, najliczniej produkowany czołg w 1944 roku, charakteryzowała się mocniejszym uzbrojeniem i pancerzem przednim. Jednak radziecki czołg miał przewagę liczebną. Hitler jednak nie próżnował. Wykorzystując zasoby Europy, przeprowadził również operację Polar Bear, zdobywając Szwecję, oraz operację Rock, zdobywając Szwajcarię i Monako, co zakończyło konsolidację imperium.
Fabryki z wielu krajów, w tym z Wielkiej Brytanii, pracowały dla III Rzeszy. Brytyjskie fabryki produkowały również czołg Goering, a dokładniej Churchill. Był dobrze chroniony - z pancerzem przednim o grubości 152 milimetrów i bokami o grubości 95 milimetrów - i charakteryzował się zadowalającą zwrotnością. Brytyjski Challenger, przemianowany na Goebbels, również był całkiem dobry, porównywalny pod względem opancerzenia i uzbrojenia ze standardową Panterą, ale ważył trzydzieści trzy tony.
Biorąc pod uwagę potencjał III Rzeszy, zasoby kolonialne i ogłoszoną wojnę totalną, produkcja czołgów stale rosła. Chociaż ZSRR nadal miał przewagę liczebną, różnica zaczęła się zmniejszać. Naziści dysponowali jednak lepszą jakością. Najpotężniejszym czołgiem nazistowskim był Maus, ale jego produkcję przerwano z powodu częstych awarii i nadmiernej masy. Dlatego Lew pozostał w produkcji. Pojazd ważył dziewięćdziesiąt ton i był napędzany silnikiem o mocy tysiąca koni mechanicznych, co generalnie zapewniało zadowalającą prędkość. 150-milimetrowy przedni pancerz kadłuba, nachylony pod kątem 45 stopni, oraz przedni pancerz wieży, dzięki 240-stopniowemu jarzmu, zapewniały czołgowi doskonałą ochronę czołową. Stumilimetrowy, nachylony pancerz po bokach i z tyłu zapewniał zadowalającą ochronę ze wszystkich stron. W każdym razie, najczęściej używane działo kal. 76 mm było całkowicie nieskuteczne. Działo kal. 85 mm mogło pokonać czołg jedynie pociskiem podkalibrowym. Lew był uzbrojony w armatę kal. 105 mm z lufą długości 71 EL, o prędkości wylotowej pocisku 1000 metrów na sekundę i jeszcze większej prędkości pocisku podkalibrowego. Czołg ten przewyższał radzieckie czołgi KW zarówno pod względem uzbrojenia, jak i opancerzenia.
Ogólnie rzecz biorąc, produkcja czołgów w Trzeciej Rzeszy, dzięki większemu wyposażeniu i sile roboczej, w tym populacji kolonii, wzrosła z 3841 do siedmiu tysięcy w 1942 roku. I do piętnastu tysięcy w 1943 roku, nie licząc dział samobieżnych, których zarówno ZSRR, jak i Niemcy wyprodukowały tylko niewielką liczbę. Do piętnastu tysięcy czołgów w pierwszej połowie 1944 roku. A z nich większość stanowiły czołgi średnie i ciężkie, z najpowszechniej produkowanym Panterą-2. Chociaż był też T-4, zmodernizowana wersja z działem 75 mm 48EL, łatwo produkowana, zdolna pokonać radzieckie T-34, a nawet lepszy T-34-76, najpowszechniej produkowany czołg średni w ZSRR i inne pojazdy. I lekkie czołgi były również produkowane.
Problemem był również fakt, że Hitler mógł rzucić na Rosję praktycznie wszystkie swoje czołgi. Stany Zjednoczone znajdowały się daleko za oceanem i zawarły rozejm zarówno z Japonią, jak i III Rzeszą. A ZSRR wciąż musiał odeprzeć Japonię. Japonię, która miała lekkie, ale szybkie czołgi z silnikami Diesla i kilka czołgów średnich. Produkowała również na licencji Panterę, ale dopiero rozpoczęła produkcję. Jednak japońskie siły powietrzne i marynarka wojenna były silne. Na morzu ZSRR nie miał żadnych szans, podczas gdy w powietrzu Japończycy mieli bogate doświadczenie bojowe, dobre, lekkie i zwrotne myśliwce oraz pilotów kamikaze. Poza tym mieli dużo piechoty, i to bardzo odważnej, zdolnej do bezwzględnych ataków i nie liczącej się z ludzkim życiem.
Zatem, pomimo niewielkiej przewagi w liczbie czołgów, ZSRR miał jakościową przewagę nad Niemcami. Hitler miał znaczną przewagę w piechocie dzięki swoim dywizjom kolonialnym. Dysponował również wieloma europejskimi dywizjami i jednostkami satelickimi. Biorąc pod uwagę sojuszników III Rzeszy i podbite państwa, jego przewaga liczebna nad ZSRR była znacząca. Do tego dochodziła Afryka, Bliski Wschód i Indie. Same Indie miały ponad trzykrotnie większą populację niż ZSRR.
Hitler był więc w stanie zgromadzić kolosalną liczbę piechoty. Pod względem jakości, Trzecia Rzesza miała znaczną przewagę w samochodach, motocyklach i ciężarówkach. I mieli większe doświadczenie bojowe. Naziści przemaszerowali praktycznie przez Afrykę, dotarli do Indii, zdobyli je i zajęli Wielką Brytanię. Ich piloci mieli kolosalne doświadczenie. ZSRR miał znacznie mniej. Fińskie siły powietrzne były słabe i praktycznie nie było bitew powietrznych. Operacja Chalkhil-Goł była ograniczoną operacją lokalną, a w Hiszpanii walczyło niewielu pilotów-ochotników, a nawet oni byli już przestarzałi. Nie można jej więc porównywać z doświadczeniem Trzeciej Rzeszy, ani nawet Japończyków, którzy walczyli z USA.
Trzecia Rzesza zwiększyła produkcję już podczas ofensywy powietrznej na Wielką Brytanię, zakładając fabryki w całej Europie i przestawiając te, które już istniały, na pracę w systemie trzyzmianowym. Opracowano również potężne samoloty - ME-309, uzbrojony w trzy działka 30 mm i cztery karabiny maszynowe, rozwijający prędkość 740 kilometrów na godzinę. I jeszcze potężniejszy TA-152, uzbrojony w dwa działka 30 mm i cztery działka 20 mm, rozwijający prędkość 760 kilometrów na sekundę. Te potężne samoloty mogły służyć jako myśliwce, samoloty szturmowe, dzięki potężnemu pancerzowi i uzbrojeniu, oraz bombowce frontowe.
Pojawiły się również samoloty odrzutowe. Ale wciąż były niedoskonałe. Potrzebowały czasu, aby zyskać realną moc. Mimo to ME-262, z czterema działkami kalibru 30 mm i prędkością 900 kilometrów na godzinę, był bardzo niebezpieczną maszyną i niezwykle trudną do zestrzelenia. Co prawda, wciąż często się rozbijał.
Proporcje, że tak powiem, nie są idealne dla ZSRR. Artyleria również ma swoje niuanse. Co prawda, w przeciwieństwie do realiów historycznych, linia obrony Mołotowa została ukończona - z trzyletnią przewagą. Ale znajdowała się zbyt blisko granicy i brakowało jej wystarczającej głębokości operacyjnej.
Co więcej, Armia Czerwona nie była wyszkolona do samoobrony, lecz bardziej skupiona na ofensywie. I to miało wpływ. Oczywiście, osiągnięcie zaskoczenia było trudne, ale nazistom udało się osiągnąć taktyczne zaskoczenie.
I tak, 22 czerwca 1944 roku, dokładnie trzy lata później, rozpoczęła się Wielka Wojna Ojczyźniana. ZSRR, z jednej strony, był lepiej przygotowany, ale wciąż nie w pełni, podczas gdy III Rzesza rosła w siłę. Do tego Japonia zaatakowała Daleki Wschód. I teraz to nie III Rzesza walczyła na dwóch frontach, ale ZSRR.
Co możesz zrobić? Niemcy przełamują potężną linię obronną klinami czołgów, a wojska radzieckie przeprowadzają kontrataki. Wszyscy ruszają i walczą.
Do 30 czerwca naziści zajęli już Mińsk. W samym mieście wybuchły walki uliczne. Wojska radzieckie wycofały się, próbując utrzymać linię frontu.
Ogłoszono powszechną mobilizację.
Jednak obrona wciąż zawodziła. Co więcej, w przeciwieństwie do realiów historycznych, Hitler utrzymał przewagę w piechocie nawet po mobilizacji sowieckiej. W rzeczywistości Wehrmacht szybko utracił przewagę liczebną w 1941 roku. ZSRR zawsze miał przewagę w czołgach. Ale tutaj wróg miał przewagę pod każdym względem. Co więcej, z powodu dużych strat w czołgach, przewaga w sprzęcie stała się nie tylko jakościowa, ale i ilościowa.
Katastrofa narastała. A teraz jedyną rzeczą, która mogła uratować ZSRR, był desant podróżników w czasie.
Kim są Oleg i Małgorzata, wieczne dzieci obdarzone supermocami, córki rosyjskich bogiń Jeleniej, Zoi, Wiktorii i Nadieżdy, zdolne stawić zacięty opór Wehrmachtowi i samurajom, nadciągającym ze wschodu?
I tak Oleg i Margarita otworzyli ogień do niemieckich czołgów z hipermagnetycznych działek. A potężne, masywne maszyny zaczęły przekształcać się w torty pokryte kremem.
Tak pyszne z różową i czekoladową skórką, a załogi czołgów zamieniły się w chłopców w wieku siedmiu lub ośmiu lat.
Tak zdarzył się cud.
Ale oczywiście córki rosyjskich bogów również czyniły cuda. Przemieniały piechurów w dzieci, do tego posłuszne i grzeczne. Czołgi, działa samobieżne i transportery opancerzone stawały się kulinarnymi kreacjami. A samoloty, w powietrzu, zamieniały się w watę cukrową albo jakieś inne, ale bardzo apetyczne, kulinarne dzieło. I to była prawdziwie elitarna i niesamowicie fajna transformacja.
To właśnie te smakołyki spadły z powietrza.
I poruszali się bardzo ładnie, i padali na ziemię ze słodkim szlochem.
Elena wzięła ją i powiedziała dowcipnie:
- Lepiej zyskać od głupca, niż stracić od mądrego!
Wiktoria, kontynuując przemianę nazistów machnięciem swojej magicznej różdżki, zgodziła się:
- Oczywiście! Zyski są zawsze dodatnie, straty zawsze ujemne!
Zoya zachichotała i zauważyła ze słodkim spojrzeniem:
- Chwała nam, najfajniejszym dziewczynom we wszechświecie!
Nadieżda potwierdziła z zapałem, szczerząc zęby i zamieniając sprzęt Hitlera w przysmaki:
- To prawda! Nie da się z tym dyskutować!
A dziewczęta, chłopiec i dziewczynka, machając czarodziejskimi różdżkami, kłapiąc bosymi palcami u stóp, zaczęły śpiewać:
Urodziłem się w dość zamożnym domu,
Choć rodzina nie jest szlachecka, wcale nie jest biedna...
Byliśmy w tej dobrze odżywionej, jasnej grupie,
Mimo że nie mieliśmy tysięcy w książeczce oszczędnościowej...
Byłam dziewczynką, która trochę dorastała,
Przymierzanie strojów w delikatnych kolorach...
Więc zostałem sługą w tym domu,
Nie znając żadnych złych kłopotów!
Ale potem pojawiły się kłopoty, poczułem się winny,
Wypędzają mnie boso za drzwi...
Doszło do takiego oburzenia,
O Boże Wszechmogący, pomóż mi!
Bose stopy chodzą po kamykach,
Żwir na chodniku miażdży stopy...
Dają mi okruszki chleba jako jałmużnę,
A oni po prostu zgniją cię pogrzebaczem!
A jeśli pada deszcz, to boli,
Jeszcze gorzej jest, gdy pada śnieg...
Wydawało się, że mamy już dość zmartwień,
Kiedy będziemy świętować sukces!
Ale spotkałem chłopca,
Jest także bosy i bardzo chudy...
Ale skacze jak rozbrykany króliczek,
A ten gość jest chyba całkiem spoko!
Tak naprawdę zaprzyjaźniliśmy się już w dzieciństwie,
Uścisnęli sobie dłonie i stali się jednością...
Teraz, gdy wspólnie przejechaliśmy mile,
Nad nami jest cherubin o złotej głowie!
Czasami wspólnie prosimy o jałmużnę,
No cóż, czasami kradniemy w ogrodach...
Los wystawia nas na próbę,
Czego nie można wyrazić w poezji!
Ale wspólnie pokonujemy trudności,
...Podano ramię przyjacielowi...
Latem zbieramy kłosy zboża na polu,
Nawet w mroźną pogodę może być gorąco!
Wierzę, że nadejdą wspaniałe czasy,
Kiedy przyjdzie Chrystus, wielki Bóg...
Planeta stanie się dla nas kwitnącym rajem,
I zdamy test z samymi piątkami!
Wojna prewencyjna Stalina 1911
ADNOTACJA
Wojna trwa, jest już październik 1942 roku. Naziści i koalicja antyrosyjska zbliżają się coraz bardziej do Moskwy. To naprawdę stanowi poważne zagrożenie dla istnienia ZSRR. Istotnym wyzwaniem jest przewaga liczebna wroga, ogromne zasoby oraz fakt, że ataki nadchodzą z wielu frontów. Jednak bosonogie komsomolskie dziewczęta i pionierzy, w krótkich spodenkach i bez butów, walczą na froncie, pomimo szybko narastającego zimna.
ROZDZIAŁ 1
Październik już nadszedł, a pogoda robiła się coraz zimniejsza. Niemcy i koalicja niemal otoczyli Tułę i zacieśniali kontrolę nad miastem. Sytuacja stawała się coraz gorsza.
Ale kiedy zrobiło się chłodniej, liczne oddziały z Wielkiej Brytanii i jej kolonii zaczęły marznąć. Dosłownie zaczęły się trząść. Walki przeniosły się więc do Azji Środkowej. Tam wszystko dosłownie się zaostrzyło.
Na północy wydaje się, że będziemy musieli przejść na tymczasową obronę.
Nowe władze już zmusiły ludność cywilną do budowy fortyfikacji.
I praca się rozpoczęła.
Jeden z pionierów wziął łopatę do ręki i udawał, że zamierza kopać, ale w rzeczywistości wziął ją i uderzył nią policjanta.
Z chłopca zdarto ubranie i powieszono go na wieszaku.
Jeden z policjantów uderzył pioniera batem, tnąc plecy chłopca.
A drugi przyniósł pochodnię do bosych stóp dziecka.
Było to bardzo bolesne, ale chłopiec nie tylko nie prosił o litość, ale wręcz przeciwnie, śpiewał dzielnie;
Dla mnie, pioniera, nie jest wygodne płakać,
Przynajmniej włożyli kocioł do ognia...
Nie proszę, Boże pomóż mi,
Bo człowiek jest równy Bogu!
Będę ich pionierem na zawsze,
Faszyści nie złamią mnie torturami...
Wierzę, że trudne lata miną,
Zwycięstwo przyjdzie w promiennym maju!
A zły pies-kat piecze mi stopy,
Łamie palce, wbija igły...
Ale moje motto to nigdy nie płakać,
Żyj dla chwały świata komunizmu!
Nie, nie poddawaj się, dzielny chłopcze,
Stalin na zawsze będzie z tobą w twoim sercu...
A Lenin jest naprawdę wiecznie młody,
I pięści żeliwne zrobione ze stali!
Nie boimy się tygrysa, stad panter,
Pokonamy to wszystko na raz...
Pokażmy październikowcom, jaki jest przykład,
Promienny Lenin jest z nami na zawsze!
Nie, komunizm świeci wiecznie,
Za Ojczyznę, za szczęście, za wolność...
Niech spełni się najważniejszy sen,
Oddamy nasze serca ludziom!
Rzeczywiście, pierwsze Pantery pojawiły się na linii frontu. Były to dość potężne czołgi, wyposażone w szybkostrzelne działo o długiej lufie.
I rzeczywiście, całkiem nieźle trafiają. A czołgi są dość zwinne.
W szczególności walczy na nich załoga Gerda.
A ta dziewczyna-terminatorka, bosymi stopami, rozwaliła wroga. I przebiła radziecki T-34.
Po czym Gerda zaśpiewała:
- Rządy Niemiec - pola kwiatowe,
Nigdy nie będziemy niewolnikami!
I odsłoni swoją słodką buzię. To dopiero dzika dziewczyna.
A potem Charlotte wystrzeli z armaty i zrobi to bardzo celnie, trafiając wroga i zaśpiewa:
- Naprawdę zabijemy wszystkich,
Jestem dziewczyną z Reichu, chodzę zupełnie boso!
A dziewczyny będą się śmiać.
Z drugiej strony Natasza i jej zespół walczą zaciekle. Te dziewczyny są naprawdę odważne.
I bosymi stopami rzucają granaty. I pokonują nazistów.
Strzelają do nich z karabinów maszynowych i jednocześnie śpiewają;
Jesteśmy członkami Komsomołu - rycerzami Rusi,
Uwielbiamy walczyć z zaciekłym faszyzmem...
A nie dla nas - modlitwa Boże zachowaj,
Przyjaźnimy się tylko ze wspaniałym komunizmem!
Walczymy za naszą Ojczyznę przeciwko wrogowi,
Pod wspaniałym miastem - naszym Leningradem...
Przebij nazistę szalonym bagnetem,
Musimy dzielnie walczyć za naszą Ojczyznę!
W zimnie pędzimy do bitwy boso,
Aby zebrać poległe trofea...
Führer dostanie cios w twarz,
Chociaż faszyści naprawdę oszaleli!
Jesteśmy członkami Komsomołu - piękna dziewczyna,
Masz dobrą figurę i ładną twarz...
Pod moimi bosymi stopami jest rosa,
Niech diabły stroją sobie do nas miny!
Osiągniemy taki sukces, uwierz mi,
Że nasze myśli płyną jak złoto...
A bestia nie przyjmie naszych ziem,
A opętany Führer będzie zły!
Dajmy Fritzom solidny łupnia w mózgi,
Zburzymy wieże pod potężnymi murami...
Ten drań otrzyma tylko wstyd i hańbę,
Dziewczyny będą cię tratować bosymi stopami!
Będzie pięknie, wiedz o tym na ziemi,
W nim rozkwitnie kraj wielkich rad...
Nie poddamy się juncie-szatanowi,
I pociągnijmy tych wszystkich łajdaków do odpowiedzialności!
Ku chwale naszej świętej Ojczyzny,
Dziewczyny wygrywają śpiewająco...
Towarzysz Stalin jest naszą Ojczyzną,
Niech Lenin rządzi wiecznie na tamtym świecie!
Jakiż cudowny będzie komunizm,
Spełniajmy jasne przykazania Wodza...
I rozproszymy nazizm na molekuły,
Ku chwale wiecznej czerwonej planety!
Święta Ojczyzno, teraz mamy,
Odparliśmy Fritzów z Leningradu...
Wierzę, że nadchodzi godzina zwycięstwa,
Gdy z odwagą zaśpiewamy hymn w Berlinie!
Zawsze pokładaliśmy nadzieję w Bogu,
Ale nie ma dziewczyn, kul i szronu...
Dla nas boso śnieżyce nie są niczym,
A na śniegu rośnie błyszcząca róża!
Głosuj na komunizm z marzeniem,
Abyśmy mieli nowe aktualizacje...
Możesz wywierać presję na nazistów bez strachu,
A potem zamówienie będzie nowe!
Wierz mi, to czego chciałeś się spełniło,
Nadejdzie życie piękniejsze niż jakiekolwiek inne...
Łoś zakłada złote poroże,
I niszczy wroga wraz z wieżą!
Jesteśmy przyjazną rodziną członków Komsomołu,
Wielkie dzieła mogły się odrodzić...
Faszystowski wąż został uduszony,
My, piękności, nie musimy się już złościć!
Dziewczyny śpiewały tak pięknie. I tupały bosymi, pełnymi gracji stopami.
Chłopiec Guliwer zauważył z uśmiechem:
- Pięknie śpiewacie, moje drogie piękności! Tak pięknie i elokwentnie!
Natasza skinęła głową z uśmiechem:
- To prawda, mój chłopcze, naprawdę kochamy i umiemy śpiewać!
Alicja odpowiedziała z zachwytem:
Pieśń pomaga nam budować i żyć,
Wyruszamy na wędrówkę z wesołą piosenką...
A ten, kto przez życie idzie z pieśnią -
On nigdy nigdzie nie zniknie!
Augustyn ćwierkał i śpiewał:
- Kto jest przyzwyczajony do walki o zwycięstwo,
Niech śpiewa z nami,
Kto jest wesoły, ten się śmieje,
Kto tego chce, osiągnie to,
Kto szuka zawsze znajdzie!
Swietłana oblizała wargi, wrzuciła kawałek śniegu do ust i zaproponowała:
- Niech pionierski chłopiec Gulya znów nas zachwyci swoimi powiedzonkami!
Natasza zgodziła się, tupiąc bosą nogą:
- Dokładnie! Bardzo mi się podobały!
Chłopiec pionier Guliwer zaczął mówić;
Życie jest jak szachy: jeśli sztuka wymaga poświęcenia, to sztuka wojny, tylko
mata!
Nie mów, że jesteś Napoleonem, jeśli znasz tylko Waterloo!
Zęby wilka nie stępią się pod wpływem owczej skóry!
Przesąd jest siłą dla tych, którzy go używają, i słabością dla tych, którzy w niego wierzą!
Jedyną różnicą między pacjentami szpitala psychiatrycznego a świętymi jest to, że ci pierwsi są zamknięci w ramie ikony, podczas gdy ci drudzy umieszczani są w domu wariatów!
Długopis jest wart tyle, co bagnet, jeśli należy do złodzieja!
Oko nauki jest ostrzejsze niż diament, a ręka naukowca jest bardzo potężna!
To prestiż, że mężczyzna pozwala kobiecie przewodzić we wszystkim, ale nie w odkryciach naukowych!
Zdolni chłopcy dokonują więcej odkryć niż błyskotliwi starcy!
Nauka jest pasterzem - natura jest owcą, ale upartą owcą, której nie da się oswoić zwykłym batem!
Sól wolności jest słodsza niż cukier niewoli!
Skuteczne pranie mózgu jest możliwe tylko wtedy, gdy ludzie są nieobecni!
I sprzedaj swoje sumienie, jeśli jest nic nie warte!
Uwaga, główna cecha zdrajców!
Strach jest zawsze egoistyczny, bo wyklucza poświęcenie!
Kamienna głowa - nawet skalpel się stępia!
Ostry język często kryje w sobie przytępiony umysł!
Strach to taki dar, że trudno jest go podarować wrogowi, ale łatwo zachować dla siebie!